Naleśniki to jeden z ulubionych przysmaków wielu dzieci, ale nie tylko – zajadają się nimi także dorośli. Wielkim plusem naleśników jest fakt, że można je połączyć z wieloma różnymi dodatkami i podawać na wiele różnych sposobów. Dzięki temu każdy powinien móc zasmakować w naleśnikach, które przecież bardzo prosto i szybko można samemu przygotować. To sprawia, że naleśniki bardzo często goszczą na naszych stołach – tym bardziej, że do ich przygotowania wystarczą podstawowe składniki takie jak jajka, mleko, mąka i woda. W tym wszystkim niekiedy pojawia się jednak jeden prawdziwy problem, a mianowicie przywieranie naleśników do patelni. Zdarza się to nie tylko osobom, które jeszcze nie mają wprawy w robieniu naleśników, ale też często tym, dla których smażenie naleśników jest jak chleb powszedni.

Jak sobie z takim problemem poradzić? Rozwiązanie znane jest od dziesiątek lat, choć nie każdy o nim wie.

Co zrobić, by naleśniki nie przywierały do patelni?

Najczęściej smażone przez nas naleśniki przywierają do patelni, gdyż ta jest źle przygotowana. Może to być również efekt złego przygotowania samego ciasta lub używania zbyt małej ilości oleju. Niekiedy za przywieranie naleśników do patelni odpowiedzialna jest… sama patelnia, co ma miejsce szczególnie wtedy, kiedy jest złej jakości. Jak poradzić sobie z problemem przywierających naleśników, który znacząco utrudnia nam przygotowanie posiłku? Najlepszym chyba sposobem jest wykorzystanie soli – na rozgrzaną patelnię wysypmy trochę soli, odczekajmy chwilę, a następnie wytrzyjmy patelnię na sucho, chociażby za pomocą ręcznika kuchennego. Dodatkowo, patelnię można jeszcze posmarować kawałkiem skórki ze słoniny – w ten sposób wszystkie naleśniki powinny wyjść jak najlepsze, a my już nigdy nie powinniśmy mieć problemu z przywierającymi naleśnikami.