Impreza w gronie przyjaciół, wesele, czy pożegnanie starego roku – nikt nie wyobraża sobie tych imprez bez odpowiednio przygotowanego menu, a w nim zestawienia idealnie dopasowanych trunków. Jeśli nie mamy do czynienia z uroczystością bardzo formalną, można pokusić się o zakup wina musującego – bąbelki świetnie smakują i rozluźniają atmosferę, sprawiając, że nasze przyjęcie może stać się jeszcze bardziej udane, a goście – zadowoleni. Wino musujące jest to rodzaj wina o dość dużej zawartości dwutlenku węgla, który to właśnie jest przyczyną powstawania delikatnych bąbelków świadczących o charakterze całego napoju.

Dwutlenek może być dodawany sztucznie, albo wytworzony naturalnie, w procesie fermentacji. Oczywiście jednym z najbardziej rozpoznawanych rodzajów wina musującego jest szampan – bez niego nie może się obyć żaden toast na weselu, ani powitanie nowego roku. Nazwa tego napoju pochodzi od francuskiej Szampanii, gdzie znajduje się główny obszar jego wyrobu.

Czy jednak wino musujące i szampan to rzeczywiście dwa identyczne trunki i nie ma znaczenia, który wybierzemy? Eksperci mówią, że istnieją pewne różnice na które warto zwrócić uwagę. Przede wszystkim szampan jest droższy i nie jest wytwarzany przez sztuczne nasycanie dwutlenkiem węgla – CO2 powstaje samo, w naturalnym procesie dojrzewania wina. Szampan produkowany jest tylko z trzech szczepów winnych – chardonnay, pinot noir i pinot meunier.

Ważny jest też sposób podawania, szampan musi być koniecznie serwowany na zimno, w wysokich i wąskich kieliszkach.