Od jakości winorośli używanej w procesie produkcji wina zależy najwięcej. To poszczególne odmiany winogron nadają winu odpowiedni smak oraz bukiet aromatyczny, choć siłą rzeczy ważne są również inne czynniki. Rodzaj zadanych drożdży, temperatura oraz warunki fermentacji – wszystko to łączy się ze sobą i decyduje o tym, czy do rąk konsumenta trafi wino smakowite i klasowe czy może wręcz przeciwnie. Ciężko na ten moment określić jednoznacznie, ile jest na świecie uprawianych odmian winogron. Pewne jest natomiast to, że praktycznie każda z nich nadaje się do produkcji wina.

Odmiany winorośli różnią się między sobą nie tylko profilem aromatycznym, ale przede wszystkim stopniem słodkości. Od ilości cukru zależą dwa istotne parametry końcowe gotowego produktu – zawartość alkoholu oraz stopień wytrawności. Normą jest, że wina wytrawne lub półwytrawne mają w sobie mniej alkoholu. Zwykle jego zawartość kształtuje się na poziomie około 10-11 procent. Takie trunki są lżejsze w odbiorze i są świetnym dodatkiem do posiłku. Nieco inaczej sprawy się mają, jeśli szczep jest naprawdę słodki.

Słodkie winogrona nadają się idealnie do wyrobu win deserowych i cięższych. Nie jest to jednak regułą, bo niektóre słodkie wina (na przykład niemieckie) łączą wyraźne akcenty owocowej słodyczy z niewielką zawartością alkoholu, nawet na poziomie 8-9 procent. Jak widać rynek jest szalenie różnorodny i każdy jest w stanie znaleźć na nim coś odpowiedniego. Szukając wina słodkiego nie jesteśmy skazani na wina mocne, co jest ważną informacją.