Wiele słyszy się o tym, że wino ma pozytywny wpływ na organizm. W czym dokładnie może pomóc szlachetny napój? Korzyści ze spożywania trunku można by wymieniać bardzo długo. Do najważniejszych należy hamowanie rozwoju choroby Alzheimera. Ponadto wino niszczy wolne rodniki, a więc może zapobiegać powstawaniu nowotworu. Nieoceniony jest również wpływ wina na układ krwionośny. Napój zmniejsza ryzyko powstawania zmian miażdżycowych, hamuje też rozwój zakrzepicy. Na koniec warto wspomnieć o skórze, która dzięki winie zyskuje zdrowszy wygląd, wolniej się starzeje i jest jędrniejsza. Te wszystkie pozytywne skutki spożywania wina mogą dotyczyć również Ciebie, jeśli będzie spożywać jeden kieliszek napoju dziennie.

To nieduża ilość, z pewnością zbyt mała, gdy wybierasz się na imprezę. Jednak idealna do popijania w trakcie kolacji lub obiadu. Napój w kieliszku również miło się sączy podczas wieczornego seansu filmowego lub leniwego wieczoru we dwoje. Ale to nie względy rekreacyjne przesądzają o tym, że powinieneś pić właśnie kieliszek dziennie. To optymalna ilość ze zdrowotnego punktu widzenia. Wyższe spożycie czerwonego wina może odnieść odwrotny skutek do zamierzonego. Nie tylko nie będziesz zdrowszy, ale zaczniesz mieć problemy z trzustką oraz wątrobą. Ponadto duża ilość wina w przewodzie pokarmowych wpływa negatywnie na przyswajalność wapnia i witaminy, a to może prowadzić do kłopotów z kośćmi i stawami.

Nie wspominając już o tym, że regularnie przebywanie w stanie nietrzeźwości szybko prowadzi do uzależnienia.