Jeśli chcesz zadbać o serce, możesz sięgnąć po wino. Smaczny, czerwony trunek wpływa niezwykle pozytywnie na ludzki organizm – na wielu płaszczyznach. Jednym z największych beneficjentów jest właśnie mięsień sercowy i cały układ krążenia. Powszechnie wiadomo, że ogromnym zagrożeniem dla organizmu jest zbyt wysoki poziom tzw. złego cholesterolu. Gdy substancja przybiera twardą postać, może tworzyć zatory w tętnicach. Wówczas łatwo o zawał lub wylew. Na szczęście jest sposób na to, by nie dopuścić do twardnienia cholesterolu. Wystarczy przyswajać procyjanidy – to substancję, których duże ilości znajdują się właśnie w winie.

Co ciekawe, nie wszystkie wina zawierają wiele procyjanidów. Bardziej prawdopodobne, że trafisz na wino bogate w ten składnik, gdy sięgniesz po czerwony trunek. Szczególnie wysokie stężenie zaobserwowano w winach z Sardynii. Najprawdopodobniej jest to rozwiązanie zagadki długowieczności tamtejszej ludności. Sardynia to region, w którym liczba stulatków jest znacznie wyższa niż światowa średnia. Poza tym wino potrafi znakomicie redukować stres. Nerwowość i długotrwały stan napięcia również nie sprzyjają prawidłowej pracy układu krwionośnego. To kolejny powód, by od czasu do czasu popijać dobre wino – nie dość, że się zrelaksujesz to jeszcze przy okazji zadbasz o serce i tętnice. No i oczywiście skosztujesz pysznego napoju, który bywa nazywany najsmaczniejszym lekarstwem a nawet największą wśród wszystkich potraw.

Optymalna ilość to kieliszek lub dwa dziennie.