Długie życie to często synonim szczęścia. Wiele bajek kończy się słowami „żyli długo i szczęśliwie”, a jedno z najpopularniejszych życzeń brzmi „sto lat”. Na tych, którym udało się dotrwać tak sędziwego wieku z reguły patrzymy z dużym podziwem. A jednocześnie zazdrością, bo sami chcielibyśmy poznać sekret długowieczności.

Co może wpływać na spowolnienie procesów starzenia? Teorii jest wiele. Zazwyczaj uważa się, że kluczowy jest zdrowy tryb życia i właściwa dieta. Jednak kłam temu stwierdzeniu zadają staruszkowie, którzy pierwsze papierosy palili przed Wielką Wojną, a nie rzucili nałogu do dziś. Z drugiej strony niektóre japońskie rejony słyną ze specyficznej diety, a jednocześnie długowieczności.

Jak więc żyć, aby żyć jak najdłużej? Trudno na razie znaleźć satysfakcjonującą odpowiedź na to pytanie, ale wiele wskazuje na to, że jednym ze skutecznych sposobów na realne przedłużenie pobytu na tym świecie jest spożywanie wina. Ten szlachetny trunek nie tylko smakuje znakomicie i przepięknie pachnie, ale również zawiera substancje, które realnie hamują procesy starzenia. Owa zbawienna substancja nazywa się reswaratrol i znajduje się przede wszystkim w winach czerwonych. Białe odmiany mają jej niewiele.

Ponadto lepiej wybierać wina pinot noir niż sauvignon. Te pierwsze są zdecydowanie bogatsze w reswaratrol. Jak do tej pory przeprowadzono jedynie testy na myszach. W przypadku gryzoni średnia długość życia podniosła się o ponad 25%.

Czy u ludzi może stać się podobnie? To pokażą kolejne badania.

Wina prosecco