Nieco kontrowersyjne, a przy tym bardzo interesujące zagadnienie dotyczące świata win jest związane z trunkami określanymi jako wina owocowe. Sformułowanie to nie kojarzy się najlepiej, ponieważ mówiąc o winach owocowych większość ludzi ma na myśli tanie trunki spożywane przez osiedlowych pijaczków. Jednak „alpaga” czy „jabol” to zupełnie inna liga niż szlachetne wino owocowe.
Utarło się jednak, że jeśli już produkować wino, to z winorośli. W rzeczywistości jednak niemal każdy owoc nadaje się do tego, aby przyrządzić na jego bazie smaczne i wartościowe pod względem degustacyjnym wino. Społeczność osób zajmujących się winiarstwem amatorsko jest całkiem aktywna.
Ludzie ci działają na całym świecie i produkują wina samodzielnie, na właśnie potrzeby. Używają w tym celu zarówno owoców winorośli, jak i innych owoców, które akurat są pod ręką. W internecie znajdziemy nawet przepisy na wino z bananów i pomarańczy! I pod względem technicznym przygotowanie takiego wina nie jest trudniejsze niż dowolnego innego.
Również na skalę przemysłową wytwarza się pyszne wina z różnych owoców. Znajdują one swoich amatorów. Podobnie jak w przypadku win gronowych, tak i w przypadku trunków powstających z innych owoców mamy typowy podział – na wina wytrawne, półwytrawne, słodkie i półsłodkie.
Barwa jest już kwestią koloru jaki dają konkretne owoce. Wina z czarnej porzeczki będą miały kolor głębokiego granatu, wina truskawkowe będą czerwone – i tak dalej. W winiarniach stosuje się z reguły owoce miękkie, ponieważ to właśnie z nich powstaje najlepszy moszcz.
Od zawartości cukrów oraz procesu fermentacji zależy, jaki będzie smak końcowego wyrobu.