Choć to Hiszpania uchodziła zawsze za kraj winem płynący okazuje się jednak, że sąsiadująca z nią Portugalia także może się pochwalić miejscami, gdzie od stuleci produkuje się wino. Choćby winnica Quinta da Bacalhôa. Jest to wczesnorenesansowy dwór, przy którym mieści się winnica.

Można tutaj nie tylko zwiedzić posiadłość ale i spróbować wytwarzanych na miejscu gatunków win takich, jak: branco, tinto czy moscatel. Obecnie posiadłość ta jest drugim co do wielkości producentem wina w Portugalii. Miejsce to zlokalizowane jest niecałą godzinę drogi od Lizbony.

Można więc, stacjonując w stolicy Portugalii, wybrać się na jednodniową wycieczkę. Zwłaszcza, że winnica położona jest u stóp niezwykle malowniczych gór. Posiadłość ta jest dawną własnością portugalskiej rodziny królewskiej, a więc można się domyślić, że miejsce to jest niezwykle piękne.

Przechodząca z rąk do rąk posiadłość przez kilka wieków pozostawała w rękach arystokracji. W latach 30-tych ubiegłego wieku odkupił ją i odrestaurował pewien Amerykanin, zaś pod koniec wieku została ona uznana za zabytek. W winnicy rośnie kilka niezwykle popularnych szczepów winogron, jak choćby: Cabernet Sauvignon, Merlot oraz Syrah.

Cała posiadłość, nazywana po portugalsku quinta składa się z winnicy, sklepu z winem, ale także kolekcji sztuki, rzeźb, ruin oraz słynnych paneli płytek azulejos. Można na miejscu wynająć przewodnika, który pokaże nam to wszystko. Zaprowadzi nas także do piwnic, gdzie leżakuje tutejsze niezwykle smaczne wino.