Każda kobieta wie, co oznacza ból miesięczny. Owszem, są panie, które łagodnie przechodzą ten okres, ale jednak większość kobiet cierpi przynajmniej dwa dni w miesiącu. Kiedy wypada to w weekend to jesteśmy nawet zadowolone.
Możemy siedzieć pod kocem, nie ruszać się i objadać czekoladą, bo tylko na to mamy siłę. Możemy dłużej spać i nie wychodzić z domu. Taka regeneracja sprawia, że na trzeci dzień czujemy się już dobrze i możemy normalnie funkcjonować.
Niestety nie zawsze mamy tyle szczęścia, że bóle menstruacyjne przypadają na weekend. Często się także zdarza, że pojawiają się w tygodniu, kiedy musimy normalnie funkcjonować. Chodzić do pracy, podejmować wyzwania, spotykać się z klientami.
Wtedy jest raczej kiepsko. Oczywiście jedynym rozwiązaniem jest w miarę się oszczędzać, nie forsować oraz brać leki przeciwbólowe. Trochę jednak pomagają.
Nie można niestety ich nadużywać bo to także może skończyć się źle. Ale warto tabletki mieć przy sobie, żeby jakoś wytrzymać.