Wiemy już, że winnica winnicy nierówna. Często ciężko w ogóle mówić o winnicy – są to po prostu fabryki wina, gdzie liczy się ilość, ale niekoniecznie jakość. Poszczególne zakłady zajmujące się tworzeniem wina mają różną rynkową pozycję. Najbardziej cenione są zazwyczaj te, które funkcjonują od wielu lat. Oznacza to, że posiadają własne tradycje, techniki produkcji i dbają o to, by zawsze korzystać z surowca wysokiej jakości.

Należy jednak powiedzieć otwarcie, że takich miejsc na winnej mapie świata jest stosunkowo niewiele. I zawsze butelki, które opuszczają takie zakłady kosztują sporo. Są z założenia adresowane do innego typu klienta, więc na próżno szukać ich w marketach. Zdecydowana większość rynku win jest zdominowana przez spore zakłady, które często jedynie pozują na takie, w których wino jest traktowane z pieczołowitością i tworzone zgodnie z zasadami sztuki winiarskiej. Takie trunki nie kosztują zbyt wiele, są łatwo dostępne i najczęściej konsumowane przez „przeciętnego” zjadacza chleba.

Naturalnie, takie wina nie muszą być z gruntu kiepskie, co jeszcze poruszymy. Ciężko jednakże zaliczyć je do nurtu win klasowych i ekskluzywnych. Jeśli chcemy sięgnąć po wina z wyższej półki, które reprezentują najciekawsze nurty w winiarstwie, a przynajmniej do nich nawiązują, warto pojawić się w sklepie specjalistycznym. Tam mamy dostęp do sporej liczby win, a na miejscu nie zabraknie również fachowego personelu, który doradzi nam, którą butelkę wybrać, aby nasze kubki smakowe były zadowolone. Musimy się w tym momencie liczyć ze znacznie wyższymi kosztami, ale raz na jakiś czas można przecież nieco zaszaleć.