Wino może powstać bez odpowiedniego naczynia, a nawet bez owoców. Jednak żadne wino nie może być wyprodukowane bez drożdży. To właśnie te szare mikroorganizmy są odpowiedzialne za rozkład cukru w soku owocowym i produkcję alkoholu. Aby mogło powstać dobre wino, niezbędna jest odpowiednia ilość drożdży. A jest ich z reguły zbyt mało, przynajmniej, gdy mowa o paczce drożdży pasywnych.

Z tego powodu drożdże trzeba namnożyć. Najlepiej zrobić to tworząc tzw. matkę drożdżową. To nic innego, jak roztwór wodny, w którym umieszcza się drożdże, by mogły tam mnożyć się bez przeszkód. Aby jednak proces mógł zachodzić, niezbędne jest wykorzystanie tzw.

pożywki. Pożywka to forma pokarmu dla drożdży. Gdy znajduje się w roztworze, drożdże mają skąd czerpać energię i dlatego namnażenie przebiega tak skutecznie. W sklepach z artykułami dla twórców alkoholi domowych znajdziesz specjalnie przygotowane pożywki. Ich wykorzystanie jest proste, jednak nie jest konieczne.

Zamiast specjalnej pożywki, można także użyć własnej – czyli soku owocowego z dodatkiem zwykłego cukru. Ważne jednak, by sok nie był konserwowany chemicznie. Konserwant może zabić drożdże. Pożywki nie musisz używać wtedy, gdy masz zamiar wykorzystać tzw. drożdże aktywne.

To produkt, który zawiera wysuszone drożdże w odpowiedniej ilości. Całość wystarczy rozpuścić w wodzie i następnie dodać do nastawu. Poza wyborem pomiędzy drożdżami aktywnymi i pasywnymi, warto mieć na uwadze także dobór gatunku dla wykonania wina o konkretnym smaku i mocy.