Zazwyczaj wino podaje się schłodzone, ale długi grudniowy wieczór to idealna pora na grzane wino. Nic tak bardzo nie rozgrzewa i nie wprowadza atmosfery świąt jak popijanie z kubka gorącego wina z goździkami, cynamonem i cząstkami pomarańczy. Pewnie nie raz zdarzyło Ci się pić takie wino w restauracji, kawiarni czy na świątecznym jarmarku. Do grzanego wina najczęściej wykorzystuje się wino czerwone.

Grzaniec z białego wina popularny jest tylko w południowych Niemczech oraz południowej Austrii. Warto wybierać wina wytrawne lub półwytrawne o ciężkich bukietach i zamaszystych strukturach. Wino należy przelać do garnka i podgrzewać je z przyprawami – laską cynamonu, goździkami, kardamonem, skórką pomarańczy lub cytryny oraz anyżem. W zależności od preferencji, można także je osłodzić.

Miłośnicy bardziej oryginalnych smaków mogą dodać ziarenka pieprzu lub kolendry, imbir oraz gałkę muszkatołową. W Skandynawii, oprócz przypraw i pomarańczy, grzane wino podaje się z migdałami i rodzynkami. Trzeba pamiętać, aby wino podgrzewać i nie doprowadzić do wrzenia, ponieważ alkohol mógłby wtedy wyparować. Od czasu do czasu należy mieszać.

www.oswietleniemiasta.pl

Co ważne, wino powinno mieć kolor czerwony. Jeśli jest brązowe, oznacza to, że utleniło się na skutek zbyt długiego podgrzewania bez przykrycia. Jeśli zależy Ci na elegancji, podaj grzane wino w specjalnych kieliszkach do grzańca. Są to kieliszki na krótkich nóżkach z uszkiem, wykonane z grubego szkła.

Można je także serwować w kamionkowych kubkach lub tradycyjnych szklankach z grubego szkła. Zanim wlejemy do nich wino, warto ozdobić je plasterkiem pomarańczy.

e-turysta - noclegi Kraków Winezja