Pijąc wino w różnych sytuacjach raczej nie zaprzątamy sobie głowy jego chemicznymi cechami, choć dla badaczy są one aspektem fascynującym. Nie należy się temu dziwić, wszak niewiele napojów wynalezionych przez człowieka towarzyszy ludzkości od zarania dziejów – a tak właśnie jest z winem.

Oznacza to, że jest ono doskonale rozpoznane zarówno na poziomie prostej obserwacji, jak i na poziomie skomplikowanych badań oraz analiz. Pozwoliły one odkryć, że wino jest napojem o intrygującej złożoności, z której wynikają jego walory.

W jednej lampce porządnego wina znajduje się około stu różnych związków chemicznych, z których praktycznie wszystkie mają korzystny wpływ na organizm człowieka. To niesamowite, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż wino powstaje na bazie tylko jednego rodzaju owoców i w jego produkcji nie są wykorzystywane żadne inne surowce poza winoroślą i odpowiednio dobranymi szczepami drożdży.

To kolejny dowód na to, jak naturalne procesy są w stanie kreować niezwykle złożone twory, które potem przynoszą ludziom ogrom korzyści. Co konkretnie można znaleźć w winie? Lista jest naprawdę długa, dlatego ograniczymy się do wymienienia tylko niektórych elementów.

Przykładowo wino zawiera liczne kwasy organiczne, a także wyższe formy alkoholi czy aldehydy. Nie brakuje w nim również garbników, estrów, cukrów tudzież barwników naturalnego pochodzenia odpowiedzialnych za barwę trunku.

Bogaty zestaw witamin (między innymi A, B1, B2, B6 i C), a także mikroelementów (wapń, fosfor czy potas) dopełnia całości.