Dla wielu nowożeńców przygotowanie ślubu to jedno z najtrudniejszych wyzwań w życiu. Wszystko musi zostać idealnie zaplanowane i zapięte na ostatni guzik, dlatego też wybór odpowiednich trunków dla gości nie jest tak prosty, jak mogłoby się to wydawać. Niewłaściwy dobór alkoholu może zostać źle odebrany przez weselników, dla których przecież dobra zabawa i satysfakcja jest w tym dniu również bardzo znacząca. Warto więc przeczytać kilka porad, czym się kierować, a czego zdecydowanie unikać, gdy poszukujemy wina na wesele. Przede wszystkim unikać należy zwykłych win spożywczych, jakie można odnaleźć w każdym dyskoncie.

Trunki można dobrać odpowiednio do menu, kierując się poradami sommeliera. Równie ważna jest różnorodność , dlatego przede wszystkim liczy się wybór różnych gatunków win-białego, czerwonego, musującego, dzięki temu każdy znajdzie coś wyjątkowego dla siebie. Jeśli w rodzinie nie ma koneserów lepiej nie stawiać na ciężkie wina wytrwane, ani zbyt ciężkie wina słodkie, które dodatkowo mogą spowodować większego kaca po przyjęciu – najbezpieczniejsza opcja to wina półsłodkie i półwytrawne, które z pewnością zasmakują gościom. A ile wina należy zakupić? Szacunki są różne, generalnie kalkuluje się 2 kieliszki wina na początek, na toast i powitanie pary młodej, 2 kieliszki do obiadu, 2 do kolacji i potem po kieliszku na każdą kolejną godzinę. Oczywiście są to tylko wstępne propozycje, a całość, jak zawsze, zależy od indywidualnego charakteru uroczystości.