Rozważając sens określenia, że wino im starsze tym lepsze można natknąć się na wiele publikacji, które wskazuję, że właśnie odkryto najstarsze wino świata. Niemniej jednak trudno jednoznacznie stwierdzić, gdzie właściwie znajduje się owe wino. Istnieje wiele regionów, w których podczas archeologicznych wypraw, odkryto dziwne butelki z nieznanym płynem, przypuszczając tylko, że najprawdopodobniej to wino. Sprawdzenie prawidłowości zawartości nie jest, aż takie proste, bowiem większość butelek, a raczej imponujących zbiorników jest solidnie zamknięte. Otworzenie ich jest możliwe, ale nie uniknie się w tym przypadku uszkodzenia korka, wieka, czy innego zabezpieczenia.
Dlatego też dla zwiększenia wartości eksponatu nie dokonuje się prób ich otworzenia. Niemniej jednak warto podkreślić, że najprawdopodobniej najstarsze wino świata liczy sobie 1650 lat, nie łudźmy się jednak, że będzie ono smakowało wyjątkowo dobrze. Dlatego też wiele osób nie widzi nic nadzwyczajnego w zachwycaniu się tymi eksponatami. Współcześnie raczej skupiamy się na dobrych winach w danym momencie, jednak gdy chcemy rozkoszować się w wyjątkowych smakach sięgamy raczej po roczniki bliższe naszym czasom. Takie, które po nie długim leżakowaniu w piwniczce będą nadawały się do spożycia, warto jednak podkreślić, że sam rocznik to nie wszystko.
Bowiem to od samego regionu, z którego wywodzi się wino, a dokładniej gdzie odbywało się zrywanie gron, zależy, z jakim smakiem będziemy mieli do czynienia.