Przygotowanie matki drożdżowej to często pierwsza czynność, jaką wykonuje twórca domowego wina. Matkę trzeba przygotować wtedy, gdy mamy do dyspozycji tzw. drożdże pasywne. To rodzaj drożdży, które trzeba namnożyć przed dodaniem do nastawu. W przeciwnym razie naszych „szarych przyjaciół” będzie po prostu zbyt mało i fermentacja nie będzie przebiegać właściwie.

Oczywiście nie dotyczy to drożdży aktywnych, które trzeba jedynie rozpuścić w wodzie, by uzyskać odpowiednią ilość. Wykonanie matki drożdżowej dla droższy aktywnej nie jest trudne, wymaga jednak nieco czasu. Zwykle zajmuje to około trzech dni. Z tego powodu warto najpierw przygotować drożdże, a gdy widzimy, że proces przebiega właściwie, wziąć się za obróbkę owoców. A jak wobec tego zająć się drożdżami? Najpierw potrzebna jest tzw.

pożywka czyli „jedzenie” dla drożdży, które pozwoli im na nabranie energii i szybkie namnażanie się. W roli pożywki można wykorzystać sok jabłkowy wraz z łyżką cukru. Najlepiej wybierz taki sam smak soku, jak smak wina, które masz zamiar stworzyć. Pamiętaj, że sok nie może zawierać chemicznych konserwantów, które mogłyby unicestwić drożdże. Do soku warto również dodać nieco specjalnej pożywki.

Ciesz wlej do pojemnika, a następnie dodaj drożdże. Butelkę lub słoik zakryj gazą o obwiąż tak, by do środka nie mogły dostać się żadne owady. Całość powinna stać około trzech dni w dość ciepłym miejscu. Jednak unikaj wystawiania matki drożdżowej na słońce. Matka będzie gotowa, gdy na wierzchu pojawi się pianka i wyczuwalny będzie intensywny zapach drożdży.