Zarówno garbniki, jak i fenole to organiczne związki, które są bardzo pożądane w winie. Dlaczego? Ponieważ mają szereg właściwości – korzystnych zarówno dla samej jakości trunku, jak i organizmu spożywającego. Fenole to właściwie podgrupa garbników. Fenole uważa się za szczególnie korzystne, jednak ich wykrycie w winie metodami organoleptycznymi jest właściwie niemożliwe. Jednak ogólnie garbniki w napoju można zauważyć – gdyż napój nabiera głębszego koloru. Wino prezentuje się znacznie ciekawiej. Ponadto lepiej smakuje, a przede wszystkim nabiera cierpkości. Jeśli popijasz dobre wino i czujesz, jak wykręca Ci twarz, to odpowiedzialne za ten efekt są właśnie garbniki.

Ponadto garbniki w winie wpływają pozytywnie na konserwację napoju. Te organiczne związki mają działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Jeśli w winie znajduje się wiele garbników rośnie szansa na to, że napój po otwarciu będzie naprawdę dobry i że nie zepsuje się w trakcie leżakowania. Równie dobry wpływ garbniki mają na układ trawienny osoby, która spożywa napój. Wino bogate w garbniki może pomóc w uregulowaniu pracy jelit. A od czego zależy obecność garbników w napoju? Od wielu czynników. Znaczenie ma na pewno wybór owoców, ale również sposób przechowywania napoju. Doskonałą metodą na wzbogacenie trunku w garbniki jest zastosowanie dębowego drewna – albo w formie dębowych beczek, albo w formie niewielkich płatków dębowych – najczęściej opiekanych, które dodaje się do wina w trakcie fermentacji lub w czasie leżakowania.

Pizzeria będzin www.fahnen.pl